Dwa lata temu mieliśmy możliwość zapoznać się z Zaginionymi wrotami, pierwszym tomem nowego, skierowanego do młodzieży cyklu wydawniczego, opowiadającego o losach magów, żyjących po dziś dzień wśród nas. Magów o tyle nietypowych, że w przeszłości ich moce były na tyle silne, by zwykli ludzie uważali ich za bogów. To właśnie oni stoją u podwalin wszystkich starożytnych mitologii, cbhoć obecnie pozostają w ukryciu a ich moce uległy znacznemu zmniejszeniu. Sytuacja ta może ulec zmianie dzięki Danny’emu, pierwszemu od stuleci magowi wrót, którego perypetie śledziliśmy w pierwszym tomie. W tym roku na naszym rynku pojawił się Złodziej wrót, ścisła kontynuacja przedstawionych wcześniej wydarzeń, nadal skupiająca się na młodym magu, ale wzbogacona o kilka mniej lub bardziej ciekawych wątków.