Wpis ten ma charakter czysto informacyjny: Jak wiecie, w zeszłym roku Fenrir rozpoczął wyzwanie "Eksplorując nieznane" by przekonać nas do czytania klasycznego science fiction. Nie należałam do najbardziej aktywnych uczestników (przynajmniej jeśli chodzi o opisywanie przeczytanych książek), ale w tym roku również zgłosiłam swój udział i nawet zaplanowałam jakie pozycje muszę przeczytać.
I wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że Fenrir nie ma zbytnio możliwości dalszego prowadzenia akcji, zatem dogadaliśmy się, bym przejęła to wdzięczne zadanie.
Zasady pozostają bez zmian, wszystkie szczegóły znajdziecie w tej ZAKŁADCE.
Zachęcam do uczestnictwa i promowania wyzwania: nie dość, że można coś wygrać, to i obcowanie z klasyką literatury SF jest czystą przyjemnością.
Pozdrawiam i powodzenia!
Literatura typowo S-F nie bardzo mnie wciąga, więc się nie nadaje, ale ciekawa akcja :)
OdpowiedzUsuńSilaqui, co ci takie mierne umysłowo jednostki sie ostatnio tutaj zleciały?
UsuńKurcze, zapisałabym się, ale w zeszłym roku tak bardzo mi nie wyszło, że chyba nie ma sensu... (jedyny plus - nabyłam okazyjnie kilka obiecujących klasyków).
OdpowiedzUsuńSkoro nabyłaś, to teraz miałabyś motywację do przeczytania :)
UsuńJa zaczęłam nieźle, ale końcówka roku wybiła mnie kompletnie z rytmu. Mam ochotę pociągnąć to wyzwanie, bo zaległości mam ogromne, książek mi nie brakuje...
OdpowiedzUsuńZapraszam, zapraszam, Im nas więcej, tym lepiej :D
Usuńcholera, w ub roku trochę siadłem na laurach, niewiele udało się z klasyki...
OdpowiedzUsuńale może spróbuję raz jeszcze. Ale może tamtą listę już z recenzjami wyciągnij od Fenrira
Nie ma problemu, po prostu tegoroczne recenzje będę innym kolorem linkowała :D
UsuńWłaściwy księgozbiór nawet w domu jest, ale z jego czytaniem gorzej - czy można zostać "sympatykiem" wyzwania? Tzn. jak coś przeczytam to napiszę i podeślę linka? Bo w każdym miesiącu to na bank nie dam rady...
OdpowiedzUsuńPewnie, lepiej w taki sposób niż całkowicie sobie klasykę odpuścić :D
UsuńDobrze, że wyzwanie nie umarło, a przeszło w inne ręce :)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że zmiana prowadzącego nie doprowadzi finalnie do śmierci wyzwania :D
UsuńNo nareszcie. Wszędzie tylko wyzwania fantasy i inne tego typu czytadła. Przywracacie mi wiarę w ludzi i prawdziwe książki. Coś pięknego :)
OdpowiedzUsuń