Małolata o "Science Fiction" Jest nadzieja na kolejnego fana dobrej literatury :) Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze Facebook
Slayer! :D Dobre książki i dobra muzyka, wyrośnie na porządnego obywatela. :)
OdpowiedzUsuńTaką mam nadzieję :)
UsuńDobry kierunek wychowywania pociechy, bardzo dobry : )
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę :DD
UsuńFajna ta Twoja mała ;) Moje (teoretyczne) też będę wychowywać w dobrym kierunku ;)
OdpowiedzUsuńAla od zawsze wykazywała zainteresowanie moimi książkami, ale ta antologia jakoś jej się wyjątkowo spodobała :)
Usuńeheheh :) fan jak nic :P
OdpowiedzUsuńAle świetna mała, rozbrajająca, szczególnie z tym Slayerem :))
OdpowiedzUsuńheh, dziś w końcu załapała jak się prawidłowo "pokazuje" slayera :PPP
Usuńhahhaha... dobry gust muzyczny i literacki już od najmłodszych lat! Tylko pozazdrościć takiego wychowania... ;-)
OdpowiedzUsuńoby tylko jej tak pozostało :D
Usuń