Jestem przerażona. Właśnie się zorientowałam, że ostatnim wpisem uraczyłam was jeszcze w wrześniu, od tego czasu ani nic nie napisałam, ani tym bardziej nie opublikowałam. Biję się w pierś, i mam nadzieję, że okołotargowy wpis odczaruje klawiaturę i moją mózgownicę. Brakuje mi tego zamieszczania recenzji i spamowania na facebooku ^^
Mogłabym się tłumaczyć mniej lub bardziej, ale to nie miejsce ku temu, mogłabym też napisać, że do jutra nadrobię zaległości, ale to akurat nierealne. Zapraszam do sprzedania mi kontrolnego kopa na zachętę, może to poskutkuje :)
Ale,ale, nie o tym miało być! Wracając do głównego tematu dzisiejszego wpisu: TARGI!!!