Tytuł: Córka Łowcy Demonów
Autor: Jana Oliver
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 28. 02. 2012r
Ilość stron: 396
Moja ocena: 4/6
Romanse paranormalne to gatunek, który ma określoną grupę docelową i bardziej wymagający czytelnicy raczej go unikają. Co jakiś czas jednak pojawiają się pozycje, którym można dać szansę, z nikłą nadzieją, że choć raz uda się trafić na coś, co nie będzie wywoływało zgrzytania zębami przy czytaniu o milionowym powłóczystym spojrzeniu między główną bohaterką a tłumem jej wielbicieli. Do tej pory wynik rozgrywki „Silaqui – paranormalne” był dla tych drugich niekorzystny, ale nie traciłam nadziei na pozycję, która choć trochę wybije się ponad przeciętną i wyrwie z sideł ustalonego szablonu. Sięgając po Córkę Łowcy Demonów nie spodziewałam się fajerwerków i porywającej historii, a raczej bałam się kolejnych godzin straconych na miałką i niewnoszącą nic historię. Obawy okazały się bezpodstawne, a książka Jany Oliver zapewniła mi niezłą dawkę przyjemnej, ale nie banalnej do bólu rozrywki.
Do przeczytania recenzji zapraszam was na portal Unreal-Fantasy :)
(standardowo - kliknięcie w obrazek przeniesie was do odpowiedniego artykułu) :)
Nie czytałam, ale mam na nią ochotę.;D
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Książkę mam w planach :D
OdpowiedzUsuńKsiążka bardziej sensowna, niż jej krewne w branży, ale raczej się nie skuszę;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńJednak gdybyś chciała przeczytać kiedyś coś bardziej kobiecego, to "Córka Łowcy Demonów" będzie dobrą pozycją :D
Pomimo tego, iż uznajesz 'Córkę łowcy demonów" za dobrą w swoim gatunku, to jednak nie pałam chęcią zapoznania się z tą książką ;) Demonów mi aż nadto po lekturze wielu paranormali i jak na razie nie zamierzam wracać do tej tematyki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNaprawdę rozumiem takie podejście - paranormale mają to do siebie, że bardziej wymagającemu czytelnikowi nudzą się szybko :)
UsuńJa tez mam tę książkę w planach :)
OdpowiedzUsuńRaz na czas dobry paranormal nie jest zły ;)
OdpowiedzUsuńTo nawet do końca nie jest typowy paranormal, to taki mix paranrmalu z młodzieżówką, ale zgrabnie napisany. Przyjęłam go bez mdłości, a to już coś :D
UsuńNie wiem dlaczego (bo paranormale czytam i bardzo lubię), ale nie mam ochoty na tę książkę. Mimo wielu pozytywnych recenzji coś mnie od niej odpycha. Możliwe, że kiedyś sięgnę, jednak nie w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńżyczę Ci wesołych Świąt, ciekawych lektur, smacznego jajka i mokrego dyngusa.
Może właśnie przez to, że "Córka..." nie wpisuje się w kanon, i jest nieco lepsza niż klasyczne ogłupiające paranormale?
Usuń