Do zabawy zaprosiła mnie Agna, autorka dwóch blogów: O ruchomych obrazkach i Finding my Graden State. Przyznam szczerze, że mnie zaskoczyłaś, bo od daawna nie oglądam niemal żadnych seriali, więc zadanie jest dla mnie nad wyraz trudne. Ale znalazło się kilka tytułów (a raczej w trakcie pisania tego posta kolejno się pojawiały w mojej głowie), które budzą we mnie cieplejsze uczucia :D
Krótko o zasadach:
1. Opublikuj u siebie na blogu logo taga.
2. Napisz, kto Cię otagował.3. Zaproś co najmniej 5 innych blogów
4. Wymień i opisz kilka swoich ulubionych seriali.
PRZYJACIELE
Serial oglądany od zawsze - nie pamiętam nawet ile miałam lat gdy widziałam pierwszy odcinek, ale gdy tylko telewizja serwuje powtórki to nie mogę się oprzeć i oglądam :) I się uśmiecham :D :D Największą sympatię wzbudzał we mnie Ross i Phoebe, za to Rachel szczerze nie znosiłam ^^
OSTRY DYŻUR
Podobnie jak Przyjaciele, i ten serial towarzyszył mi od zawsze. PLubiłam się na nim wzruszać :)
CHIRURDZY
Lubię się wzruszać, ot co! :D
DRUŻYNA A
Oj... Serial oglądany wraz z całą rodzinką :)
HELLSING
A to jest coś, co tygryski lubią najbardziej :D :DSerial oglądany jeszcze za czasów grania w RPGi i poznawania świata fantasy z jego mroczniejszej strony ^^
WOLF'S RAIN
Gwoli ścisłości - widziałam jedynie 4 odcinki, pozostałych nie udało mi się zdobyć, ale magia tego serialu jest wielka :)
ŚWIAT WEDŁUG BUNDYCH
Mój ojciec szczerze nie znosił tego serialu, a mnie on bawił. Gdy nieco podrosłam i zaczęłam rozumieć z niego więcej, bawił mnie jeszcze bardziej. Czasem fajnie jest pooglądać coś maksymalnie absurdalnego :)
FILARY ZIEMI
Jedyna "nowinka" w moim rankingu.W tym tygodniu na "Jedynce" leciały ostatnie dwa odcinki. Miło było sobie odświeżyć jeden z lepszych seriali, jakie oglądałam (choć moje odczucia mogą być zaburzone przez to, że książka podobała mi się niesamowicie) :DSpecjalnie przeniosłam telewizor do kuchni, by móc to oglądać :D
PODRÓŻ DO ZIEMI OBIECANEJ
Tak, naiwny i amerykański do szpiku kości serial, pełen patriotyzmu, poprawności politycznej i gadania o bogu. ale kochałam ten serial. Mogliby go znów puścić, nawet w okolicach północy - i tak bym oglądała :D
Więcej grzechów nie pamiętam :)
Teraz powinnam zaprosić minimum pięcioro znajomych, ale nie chcę nikogo do niczego zmuszać, więc ewentualnie Harashiken i Moreni mogliby coś kiedyś o serialach napisać :D
O, "Filary (...)"! Pochłonęłam chyba w niecały tydzień, jeśli dobrze pamiętam, świetne były. ^^
OdpowiedzUsuńPozostałe kojarzę raczej wybiórczo z przechodzenia koło tv, jak akurat leciały, ewentualnie dopiero mam w planach (Hellsing i Wolf's Rain). Tak na co dzień oglądam zupełnie inne (i i tak jest ich zbyt dużo!). :)
@Oceansoul: Moje pierwsze oglądanie też gdzieś tyle trwało - z utęsknieniem czekałam na drzemkę Alicji, by w spokoju kolejny odcinek zobaczyć :D
OdpowiedzUsuńBo i to typowo telewizyjne pozycje, z zamierzchłych czasów. Anime polecam z całego serducha - świetne są.
A obecnie naprawdę nie oglądam niczego ciekawego ^^
Nie :D Nie chce mi się pisać o serialach wybacz ;) A o Twoich powiem, że kilka oglądałem. To znaczy Drużynę A, Bundych ;) Anime oczywiście też ale nie zaliczyłbym ich do takiego rankingu, chyba nie o to tu chodziło. Anime to anime, a nie jakiś tam serial :D
OdpowiedzUsuńER oglądałam już jako dziecko z mamą jeszcze te stare początkowe odcinki :) Rok temu puszczali na polsacie, więc też oglądałam, ale to już te nowsze :)
OdpowiedzUsuńChirurgów oglądałam kiedyś sporadycznie, teraz mi się udało 1 sezon i kawałek kolejnego, jak powyższy- uwielbiam :)
Świat według Bundych zdarzało mi się oglądać ;P
Ooo, seriale lubię, jednak z powyższej listy żadnego nie obejrzałem w całości. Ja raczej oglądam tylko s-f, więc aktualnie tylko jeden "Fringe", poza tym "Spartacus" i "The Walking Dead".
OdpowiedzUsuńZ tych już zakończonych to: Gwiezdne wrota, Battlestar Galactica, Rzym, Kompania Braci, Generation Kill, Caprica, Terra Nova, American Horror Story, Firefly, Dead Set i parę innych.
"Drużyny A" nie lubiłem :P
OdpowiedzUsuńAle dodałbym "Czarodziejki"[Charmed]. Jakoś tak przypadły mi do gustu :P
Albo "Pomoc domowa" z Fran Dresher :P
A ja nawet nawet lubiłam oglądać Podróż do Ziemi Obiecanej :)resztę to tak raczej sporadycznie.
OdpowiedzUsuńHellsing... kolejna rewelacyjna pozycja o której przypomniała mi szanowna Koleżanka :)
OdpowiedzUsuńO, zostałam zaproszona - fajnie, akurat miałam ochotę na jakiś łańcuszek.;) To będą wstydliwe wyznania...^^'
OdpowiedzUsuńA "Wolfe's Rain" nawet miałam obejrzeć - żeby zobaczyć, jak profesjonaliści rysują zwierzęta w mandze.;) Obejrzałam w sumie 1 odcinek, ale nie zaiskrzyło. Może jeszcze kiedyś spróbuję.
@Harashiken: Dobrze, namawiać nie będę bo wiem, że asertywny z Ciebie typ :)
OdpowiedzUsuńALe to było anime w odcinkach, więc serial (na upartego...) :D
@Zaczytana-w-chmurach: :)
@Adam Trojka: W całości obejrzałam tylko "Hellsinga" - z pozostałych na pewno wiele odcinków mi umknęło (zwłaszcza że po kilka serii było produkowanych)
Kilka odcinków "Gwiezdnych Wrót" oglądałam, chyba nawet w zeszłym roku (albo dwa lata temu...), podobnie "Battlestara". Pozostałych tytułów niestety nie kojarzę.
@Pan R: "Czarodziejki" owszem, ale tylko pierwszy sezon, potem zaczęli zbytnio udziwniać.
Za to "Nianię" oglądałam, i to pasjami, jakoś mi z głowy wypadło podczas tworzenia rankingu :)
@Pesymistka13: "Podróż" miała w sobie dużo ciepła :)
@Łukasz Czyżkowski: Cieszę się i polecam na przyszłość :D
@Moreni: Oj tam wstydliwe ^^
Mnie Wolf's rain zaczarował takim bezbrzeżnym smutkiem, który towarzyszył bohaterom :)
Większość z tych seriali oglądałam. :) A "Przyjaciół" oglądam nadal...;) Kończę wszystkie serie i za chwilę znów...;) Tak wiem, powinnam to leczyć. ;)
OdpowiedzUsuń@Ewa: "Przyjaciele" zawsze wracają :) Za to powtórki z "Podróży do ziemi obiecanej" wyglądam z utęsknieniem - jako że sama rzadko okazuję emocje to lubię się powzruszać przy czymś naiwnie- ckliwym :)
OdpowiedzUsuńNie widzę powodów do nabijania się z Twoich seriali. ;)
OdpowiedzUsuńNie znam jedynie "Hellsinga" i "Wolf's rain", a o "Filarach ziemi" słyszałam, tylko nie załapałam się na pierwszy odcinek w tvp.
"Świat według Bundy'ch" jest świetny, szczególnie oglądany po latach, jak się trochę z życia więcej rozumie. ;)
A produkcje pokroju "Podróż do ziemi obiecanej" to ja oglądałam garściami. ;)
Wstyd! Ani słowa o "Grze o Tron"! :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy to - Paulo :)
OdpowiedzUsuń@Agna: A bo te seriale takie staare :P
OdpowiedzUsuń"Filary" szczerze polecam! Jeśli jednak masz możliwość, to przeczytaj wpierw książkę :)
"Świata..." swego czasu miałam wszystkie sezony na płytach - pozostałość po byłym :P
To pewnie i "Dotyk Anioła" kojarzysz?? ^^
@Anonimowy Paulo: "Gry o Tron" niestety nie oglądałam, może za kilka lat, gdy będzie emitowana w publicznej telewizji ^^
Kojarzę nazbyt dobrze. ^^
OdpowiedzUsuńZa anime masz u mnie plusa :) Filary ziemi - czasami oglądam, wydają się być niezła produkcją. O reszcie nie piszę, bo każdy przecież zna.
OdpowiedzUsuń@Agna: :D
OdpowiedzUsuń@Ichigol: Dobre anime nie jest złe :) Co prawda jestem laikiem w tej dziedzinie, ale to, co udało mi się widzieć wywarło na mnie dobre wrażenie :)
Sil polecam się ;) Mogę coś doradzić w miarę możliwości jakby coś ;)
OdpowiedzUsuńZa tydzień pojawia się mój luby, może w końcu zrobimy coś z tym internetem, a wtedy z chęcią zasięgnę rady :D
UsuńKiedyś oglądałam Przyjaciół, ale skończyłam gdzieś w okolicach czwartego sezonu i teraz bardzo ciężko mi wrócić. Nie jestem pewna czy lepiej oglądać od początku, czy kontynuować, ale z nie wiadomo jakiego punktu startowego :P
OdpowiedzUsuńNo i namiętnie oglądam Chirurgów. Grey's Anatomy rlz ;)
na oglądanie od początku trzeba by poświęcić sporo czasu :)
UsuńPodczas oglądania "Chirurgów" zawsze była mała wojna w domu, bo na innym kanale brat oglądał jakiś swój serial :) Aż w końcu kupił sobie telewizor do pokoju i mogłam swobodnie pozwolić moim oczom na naturalne nawilżanie ^^