Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.Dziś przyszła pora na... Dziesięć ulubionych okładek książek!
Przeważnie nie zwracam uwagi na okładkę, o ile nie jest ona jakoś szczególnie szpetna (jak w "Darach Anioła" na przykład...). Dlatego też najnowszą odsłonę "TOP 10" potraktowałam jak wyzwanie. I o dziwo, udało mi się zebrać te dziesięć okładek :) Musiałam tylko ciągle przypominać sobie o tym by nie oceniać książki po zawartości a tym, co ma na wierzchu :) Aha! Pod uwagę brałam tylko to książki, które kiedykolwiek zdarzyło mi się przeczytać...
Kolejność jest przypadkowa:
Kolejność jest przypadkowa:
1.
To wydanie "Diuny" mnie oczarowało. Jest piękne i pobudza wyobraźnię niemal tak dobrze jak sam Herbert. Na mojej prywatnej liście "Muszę mieć za wszelką cenę w bliżej nieokreślonej przyszłości" :D
2.
Ze wszystkich podręczników do gier RPG ta właśnie jest według mnie najbardziej... pasująca. Sama w sobie zapowiada iście epickie przygody :)
3.
Mroczna okładka "Mrocznej Wieży" urzekła mnie tym, że zawiera w sobie wszystko, czym jest historia Rolanda.
4.
Okładka która była tak dziwna, że z samej ciekawości sięgnęłam po tą książkę, Ogólnie, okładki książek Carrolla z wydawnictwa Salamandra są nietuzinkowe.
5.
Jedna z niewielu okładek, które sprawiają że przechodzą mnie ciarki. No i to chyba jeden z najlepszych "Kingowskich" zbiorów opowiadań, jakie dane mi było czytać.
6.

Okładkę "Hyperiona" cenię za prostotę i pewien symbolizm. Postać Chyżwara przedstawiona jest świetnie, nie brakuje siedmiu pielgrzymów... Cudo :)
7.
Czerń, biel i demon - to co tygryski baaardzo lubią :)
8.
Uwielbiam okładki Pratchettowskich książek :D W pełni oddają absurdalne poczucie humoru autora. Na dodatek można się w nie wpatrywać i ciągle człowiek znajduje coś nowego :)
9.

Piękna, stonowana okładka idealnie pasująca do powieści fantasy. I choć z treścią "Terna" nie ma nic wspólnego, to i tak w pełni zasługuje na miejsce w finałowej dziesiątce :D
10.
I znów przedstawiciel całej serii. Wznowione wydania powieści Dicka są po prostu przepiękne :D
PS. Przypominam że do północy można się zgłaszać do mojego losowanka: