To już moja druga przygoda z panem Terrym , i jak na razie nadal jestemn zachwycona jego nietuzinkowym poczuciem humoru. Chociaż "Straszne Historie" kierowane są raczej do młodzieży uczącej się, to nawet taki stary piernik jak ja znajduje w ich lekturze wiele przyjemności, a za każdym razem gdy w telewizji będą puszczać "Conana Barbarzyńce" będę parskać śmiechem na wspomnienie wikińskiego "Konana Bibliotekarza"
Jeśli Twoje dziecko na dźwięk słowa "Historia" dostaje dreszczy, to sprezentuj mu którąś z książek Terrego Deary`ego - z pewnością przekona się, że nauka o czasach mniej lub bardziej zamierzchłych może być nie tylko przyjemna, a również bardzo zabawna!
A teraz zabieram się za "Niesamowitych Egipcjan", jako przyjemną odskocznię od trochę przygnębiającej (ale i tak świetnej) "Gry Endera".
Chyba zacznę to wypożyczać w bibliotece - mają tam tego mnóstwo!
OdpowiedzUsuńI ja także :D
OdpowiedzUsuń(to był konstruktywny komentarz)
:D :D
OdpowiedzUsuńMy specjalnie pół Chorzowa musimy przejechać by zakupić kolejną część ale mój Adam po prostu oszalał na punkcie tych niewielkich książeczek :D
Mi natomiast marzy się "Historia Świata w Obnrazkach" :D